photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 WRZEŚNIA 2010

Dzien 3 (ciag dalszy)

dziewczyny bylo tak dobrze.. taaak dobrze!!!:((

ale zawalilam bo mama zrobila MNIAMUSIE wręcz gołąbeczki w sosie pomidorowym i pochłonęłam jednego tak szybko jak to tylko możliwe.

co gorsza! zostałam zmuszona - tak, dokładnie - do zjedzenia 4 tłustych kawałków wątróbki ponieważ jadła cała rodzina a matka sie wkur*wiła i powiedziała, że jak jedzą wszyscy to wszyscy a nie ich córeczka bez nich. świetnie. nadrobiłam chyba całe 3kg :( nie no, moze przesadzilam, ale z 2kg na pewno.;//

 

jutro nie zrobie głodówki mimo iż bym chciała. póki co nie potrafie przystosowac sie do nizszej dawki kalorii i rowniez nie potrafie sie przystosowac do grzecznej wypowiedzi dziękuję, ale nie jeżeli o słodycze idzie. chyba musze sobie planować bilanse bo kazdy dzien skonczy sie tak jak dzisiaj.

 

nie biegałam na rowerze, bieganie jutro :) 35 minut tym razem.. ale cwiczenia zaraz podam serie na dwa dni, od razu sobie zaplanuje bo pełna ambicji jestem. no i bilans.. błagam was, zaakceptujcie chociaz to, bo w szkole padam bez jedzenia i kończy sie to prażynkami, tak właśnie!!:((

A WIĘC.

 

ŚNIADANIE

2 kanapki wasy + łosoś = tak jak mówiłyście nie dużo.. to może zrobie sobie nawet trzy, chce przeżyć bez podjadania.za dużo ?

OBIAD

wychodze z założenia, że będzie to super wypasiony obiadek z gołąbkami, sosem pomidorowym i swieżymi ziemniakami. = z ile to może mieć? 500/600?

KOLACJA

jedna kanapeczka wasy z małym plasterkiem łososia = mało!!:) ile dokładnie to nie wiem..

ĆWICZENIA (8.06)

a6w (dzień 3)

brzuszki 120

nozyce, lewa 120

nozyce prawa 120

bieganie - 35 minut truchcika, może przedłuże sobie

+ ewentualnie rower (zwykły)

PODSUMOWANIE: kalori nie wiem ile dokładnie, wychodze z założenia, że będzie ich koło 500 a potem w zwyż. ale sie spali sie. dzisiaj też spalam pełna para, bo tyle zjadlam ze to sie w pale nie miesi. a jutro na pozniejsza godzine do szkoly takze.. :)

dzisiejsze ćwiczenia podobne do tych co mają być jutro jednakże o 5x mniej, bez rowerq i a6w dzien 2!!:)

 

trzymać za mnie kciuki, błaaagam!!:(((

to dopiero 3 dzien, 3 ktory znowu zawalilam i 'wody' mi przybylo. fajnie. :(

powie mi ktoras bardziej dokladnie ile ten bilans moze miec kcal? prosze.:(

 

edit (22:35) : wiecie co.. zmachana jestem troszku, 2 serie a6w mi doszly do tego 5x cwiczen wiecej, ehh :P ale coz, jak robilam brzuszki pod koniec zauwazylam ze szparka miedzy nogami robi sie wieksza, co mnie cholernie cieszy, bo kiedys jej nie bylo wcale:) ale to nie zmienia faktu ze uda sa grube i jak stoje szparki nie ma :(( ale miejmy nadzieje ze w koncu bedzie sie robilo ok..

co do mojej wagi to moja waga jest jakas pojeb*ana.. wczoraj 60 po obiadku 61 a teraz 62. po cwiczeniach utylam?!:O musze sobie kupic wage elektroniczna bo szlak mnie strafia z nia. powodzonka i dobrej nocki kochane :) ja tez juz lece. caluski i chudej :**


Komentarze

40kgmniej Ja również zaczynam dietę. Trzymajmy się razem dziewczyny! a damy radę!
;)
08/09/2010 17:47:42
xbeslimx a ile masz wzrostu ?:D
08/09/2010 17:25:58
becassie wahania wagi w ciągu dnia o ok. 2 kg są całkowicie normalne i nie warto się tym przejmować. najlepiej się ważyć raz na tydzień, raczej nie częściej.
i rzeczywiście, rodzinne obiadki/gotujące mamy/częstujące łakociami ciocie to najgorsze, co może być, bo wtedy najtrudniej się powstrzymać ;/
ale będzie dobrze ;*
08/09/2010 17:10:59
thindreams będzie dobrze :** ja tak mam bardzo często... :(
cóż, mamy takie są... :(
08/09/2010 16:05:10
thinxmadlen ja mam tak co kazdy pieprzony weekend,ch.olerne rodzinne obiadki tez ich nie znosze .Nie martw sie i straj sie wymigac,nic lepszego nie da sie wymyslec <3
08/09/2010 15:51:15
kaloryczna nie waż się 3 razy dziennie, bo to bez sensu. np. raz na tydzień sie zwaz, wtedy mniej wiecej bedziesz wiedziala ile kg. tracisz na tydzien, to lepsze niz codziennie srawdzac, bo raz 100gram ci ubedzie a za chwile moze ci przybyc 3x tyle. . myślę żę ten wypasiony obiad będzie miał więcej niż 500/600kcal. no i to co zjdlas wczoraj licze ze kolo 1000 pewnie mialo. co do watrobki to nie wybrzydzaj ! bo jak wiadomo ma ona w sobie zelazo . i warto czasem ja zjesc. zeby miec wiecej sily i w ogole. ja mam niedobor zelaza biore leki i lekarz mi wrecz zalecil jedzenie watrobki, i czasem zjem z 2 kawalki. wiec to nic strasznego. poza tym 'jjoanna' ma racje, po jednym zwalonym dniu nie przytyjesz 2kg wiec looz. poprostu wiecej nie zawalaj ! musisz znalesc sobie dobra motywacje ;d
08/09/2010 10:52:15
chcebycchudaaa będzie dobrze Skarbie,trzymaj się ;*
08/09/2010 10:04:03
watchmeshrink oj... tacy rodzice są;/
ale wytrzymaj jutro!:**
07/09/2010 23:01:00
thinisbetter mi udało się wytrzymać na tym 10 lekcji , a też lubię jesc i nie umiem przestać . ja dzisiaj 20 dzien a6w i strasznie plecy mnie bola ;p ale dalej walcze
07/09/2010 22:03:29
dazycdoidealu dokładnie... :*
dzięki ;]
07/09/2010 22:01:45
wantbeperfect no właśnie mnie boli szyja i barki od tego.
i 'górne'[?] mięśnie brzucha dosyć.

i trzymam kciuki . dasz radę !
a do szkoły bierz sobie jabłko, jogurt czy coś w tym stylu : *
07/09/2010 22:00:13
thinisbetter ja kupuje z justfit w biedronce sa w takich mniejszych opakowaniach albo fitella, i tak są tam truskawkowe , polecam .
07/09/2010 21:56:51
dissnasamasiebie spalisz spalisz :) i będzie dobrze :)
07/09/2010 21:50:20
thinisbetter to może bierz sobie jakiś owoc do szkoły ? ja biore albo musli albo kruche pieczywo, oczywiście staram sie go nie jeść , chyba że zacznie mi strasznie burczeć ;p
07/09/2010 21:47:01
iwannafly9 TRZYMAMY ! <333 stopniowo zmiejszysz ilosc a nie na raz :) :* bedzie ok
07/09/2010 21:42:16
dissnasamasiebie to zależy w jakich ilościach zjadłaś wszystkiego, z jakim chlebem, i wogole wszystko..
07/09/2010 21:34:31
jjoanna nie tyje sie od razu 2-3 kg od jednego dnia zawalenia.
07/09/2010 21:28:48