Kolejny mur
Anomalie pogodowe nie dotyczą
moich zwietrzałych snów.
Przygodne spojrzenia, poczęte
wbrew wiatrom,
nie kojarzą się z chaosem.
Nie słyszę ani jednej Twojej myśli;
może czeluść u serca
czyni tę godziną zbyt urodzajną?
Może przyszłość przyniesie
uśmierzenie pytaniom retorycznym?
Zanim jutro wzniesie
kolejny mur, zanim zrozumiem
słowa modlitwy - wyjaśnię czystość
pocałunków, bliskość duszy.
Kiedy doprowadzę łzy do porządku,
Twój dotyk rozgości się
w pamięci.
Udam się poza granice nieba -
tam, gdzie poszukiwałam tęsknoty.
Tylko obserwowani przez użytkownika staranniemilczysz
mogą komentować na tym fotoblogu.
13 godz. temu
13 godz. temu
13 godz. temu
14 godz. temu
14 godz. temu
14 godz. temu
14 godz. temu
14 godz. temu
Wszystkie wpisy