Dziekuje wam, ze chcecie mi pomoc - rowniez jestem otwarta na pomoc i inne rady :)
Zaczynam tak więc dzisiaj moją diete, innymi słowy startujemy z dniem 1.
Z początku chciałam sie dzisiaj głodzić, być tylko na wodzie, ale z drugiej strony jest to dość nie zdrowe (broń Boże, rzuciłabym się na jedzenie po zakończeniu głodówki i klapa). Wymyśliłam sobie mały blinas, na start. Dla informacji - nie chce od razu jeb*ać kalori i ograniczac sie do 200kc/400kc. stopniowo bede schodzić coraz niżej i ograniczac organizm do mniejszych dawek jedzenia stopniowo ;)
Tak więc o to blinas na dzień 1 (mam nadzieje, ze zUy nie jest.)
ŚNIADANIE - zjedzone.
chleb pełnoźarnisty jedna kromka ze środka (ok. 85 kc) posmarowany chudą warstwą masła/margaryny (ok 50kc) ugotowane jajko ze szczyptą soli (ok 80kc) - około 250 kalori.
OBIAD - zjedzone.
chleb pełnoźarnisty kromka ze środka (ok. 85kc) z pastą jajeczną PASTELLA (ok. 440 kc) - około 515 kalori.
KOLACJA
chleb pełnoźarnisty mała kromka, jedna z pierwszych (ok. 80kc) z mozarellą (ok. 225 kc) i 3/4 plasterki pomidora. - około 305 kalori.
ĆWICZENIA ( po 50 na start)
50 brzuszków
50 nożyc na lewą nogę
50 nożyć na prawą nogę
50 nożyć na obie nogi
50 razy unoszenie nóg
ćwiczenia będą zwiększane codzień o 50+ (startuje z 50 ponieważ wyszłam troche z formy, wybaczcie :D)
Ogółem wychodzi 1015 kalorii na pierwszą dawkę. Troche jakbym stosowała dietę 1000 kalorii na jeden dzień, ale cóż, jak mówiłam, będę schodzić z kaloriami. Co do kolacji, żołądek trawi ją do 3 godzin przed snem, a ja nie jem później niż o 18 więc damy rade :) Ćwiczenia wykonam jakieś 20-30 minut przed snem, bede pewnie troszku zmachana, ale cóż.. :P
Jakieś rady, spostrzeżenia? Z góry wielkie dzięki :)
Udanego i chudego :3 !