photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 MAJA 2009

Och, ach, ech

"Jeśliby karać każdego, kto ma charakter przewrotny i zły, to kara nie ominie nikogo." - Seneka Młodszy

 

Zdjecie dla Magdy, bo obiecałam. Fiordy. Norweskie, gwoli ścisłości <3 Fot: Największy debil jakiegi znam ; )

 

Jestem zła, podła, wredna, cyniczna, chamska, okrutna, bezwzgldna i w ogóle be. I - imaginujcie sobie - wisi mi to. Przec co staję się jeszcze gorsza, podlejsza, wredniejsza... Nie, wcale się nie dowartościowywuję. Takie fakty przedstawili mi dziś znajomi <teatralne westchnienie>> Nie czuję się z tym źle. Chyba nawet nie dobrze. Jest mi to, po prostu, obojętne.

Jesteście ciekaw co też się stało, że Dagmara dostała tak ciekawą etykietkę? Otóż Daga naraziła się samym faktem bycia. Koleżanka z klasy po kilku miesiącach przebywania w jednych murach uznała, że źle się czuje w moim towarzystwie. Zwłaszcza teraz, gdy "wychudłam" i ważę te dwadzieścia-trzydzieści kilo mniej niż ona <prycha>. Do tego koleżanka z ławki doszła po koncercie do wniosku, że źle wpływam na jej przyjaźń z Luisem. Bo przez fakt, że spotykam się z nim od czasu, do czasu i rozmawiam z nim na przerwach ona mniej go widuje. Ludzie mają problemy. To już nawet przebiło pretensje Asi o to, że Michał więcej rozmawia ze mną niż z nią. Jeśli się nie domyślacie - właśnie spojrzałam w sufit. Dobrze, że Monika nie ma takich problemów i toleruje moją znajomość z Michałem. Brawo, Monika! Dodatkowo naraziłam się dziś Rozgwiaździe L. (ciekawostka - po raz pierwszy w tym roku szkolnym przyszła do szkoły sama, bez Rozgwiazdy R.). Czemu? Bo przyszłam do szkoły... w spódnicy! tak, mam super fajną, modną, czarną spódnicę z H&M-u wartą dwadzieścia cztery euro, dziewięćdziesiąt centów. Znienawidzićcie mnie za to. Albo nie, ułatwię Wam to i udławię sie mydłem w płynie. Albo zmiażdżę palce w mikrofalówce. Ciekawe czy mnie zabiją, gdy pokażę się w sukience. Aż żal nie sprawdzić, nie? Zresztą, nie wypada też zapomnieć, że pięknie zaczęłam tydzień. W poniedziałek, o szóstej rano zepsułam Mateuszowi humor swoją obecnością na gadu-gadu. Jestem ok-rop-na.

(Nie, nie martwi mnie to. Żadna z tych sytuacji. Tylko śmieszy. Jak cholera.)

 

A poza tym do drugiej czterdzieści siedem prowadziłam z Tarfą dyskusję na temat "don't worry, be happy".  Bo intryguje i irytuje nas myle przekonanie, iż jest to piosenka Marleya. Nie ejst, do cholery. Wsłuchajcie się. I wymieńcie sobie uszy, jeślitego nie śłyszycie. Ba, to nawet nie jest reaegge, wbrew powszechnym przekonaniom. Ale mniejsza, lud sam musi do tego dojść. Ja nie będę nikogo wyprowadzać z błędu.

 

A do tego przekonałam się dziś, że w szkole też można się czegoś nauczyć. Na przykład dziś, na biologi, dowiedzieliśmy się, że afrykańskie pszczoły cierpią na nimfomanię. Biedna, małe, uzleżnione pszczółki.

Ale wciąż nie wiem czemu na angielskim wciąż czuję się tak, jakbym była w klasie dla umysłowo cofniętych. I jebniętych, do tego.

 

I jeszcze jedna dygresja: Koziołek Matołek powrócił! <"aplaós"> . I na wstępie zaskakuje "witaj Jagodo" i straszy "chcem porozmawiac Stobom" <umiera w butach>. Będzie wesoło. W razie potrzeby ostrzegę, że znam Cmielka. Kwiii!

 

Komentarze

borowikowpaniwladca Oj. Czy to ma oznaczać, że nie jestem aż tak tępy z angielskiego?
18/05/2009 20:50:07
merces Ja tez jestem zła, mhroczna i w ogóle. Szatan, pozdro666.
18/05/2009 20:22:28
xmaggotx Nowiesz...utrzymac to napewno utzrzymamy
Ale to nie to samo
18/05/2009 18:04:57

Informacje o dagulka1992


Inni zdjęcia: 2025.07.13 photographymagic*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszJe suis fatigueeee. cherrykinn