photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 PAŹDZIERNIKA 2015

 

cheers! (mój najpiękniejszy-najprawdziwszy kubek ever)

 

 

znowu wystygła mi herbata, ale poparzonym palcom lepiej trzymać chłodny kubek. cztery poparzenia, dwa na prawym nadgarstku i kciuku, dwa na palcach u lewej ręki. przypalona skóra zmienia kolor na brunatny. poparzona mocniej zmienia się w biały bąbel. 

który to stopień?

trzymałam palce pod zimną wodą. przez jakieś 12 sekund. przecież miałam tak mało czasu, przerwa zaraz się kończy.

wracałąm pustą drogą, po popękanych płytach chodnikowych. w ciemnościach, odludziu, latarnie stoją w tak dużych odległościach od siebie. czasami przejedzie samochód. słyszę swój oddech i błotnik roweru telepiący się przez dziurawy chodnik. nie widzę nawet, czy wyrwy zajęte są przez kałuże, przez co często z impetem wjeżdżam w dziurę pełną wody.

siedzę na łóżku. wiesz, nawet postarałam się jakoś ułożyć pozostałości moich włosów. wiesz, nawet się uśmiechnęłam do swojego odbicia. nieprawdziwie. nawet starannie pokryłam usta niezmiennym kolorem maślanego rumu. 

byłabym w stanie.

skłamałeś.

 

chyba będę miała ten rum nie tylko na ustach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

mirthill why is the rum gone?
22/10/2015 0:08:50
repeatingyesterday why is the rum gone, why is why is why is why is the rum gone ahah
23/10/2015 12:30:00