Upadły anioł.

Ania.. 

kim była Ania?

Anna była młodą dziewczyną.. dosyć rozważną. Czasem chaotyczną i wybuchową.. była kelnerką.

pech chciał, że jednocześnie spodobała się dwóm Panom.

Radek był barmanem..stanowczy gość. Wszystko musiało być pod jego dyktando.

dobrze wyglądał.. plecy jak lotnisko i króciutko ścięty.

Razem z Anią pracowali.

Robert był duszą artystyczną.. muzyk i tancerz w jednym.. był sporo starszy od Ani.

poznali się na portalu społecznościowym.. mieli wspólnych znajomych.

Ważnym aspektem w tej sytuacji był fakt, że kilka miesięcy przed owymi panami Anka była w związku z Mariuszem.

Ale to od początku.

Była pozna jesień, a właściwie zaraz zaczynała się zima.

Anna spotkała się z przyjaciółką.. wracały jej wspomnienia z byłego związku.. ewidentnie Mariusz nie wychodził jej z głowy.

Gdy wróciła do domu.. wyświetlił się profil Roberta..polajkowała mu kilka zdjęć..

no i w ten sam wieczór napisał do niej.. dosyć przystojny był.. w guście Anki.

Flirtowali.. zaproponował spotkanie po jakimś wcale nie długim czasie.

Radek pracował w tym barze dosyć długo.. Anka nie całe pół roku.

chodziły pogłoski, że Radeczek lubi ogółem kelnerki.. że taki spoko ziomeczek.

przyglądał się Annie często..

chwalił, że ma porządek w torebce. ładne perfumy..

była taka sytuacja kiedy Anna zrobiła sobie mini przerwę i Radek szukał jej wzrokiem po tym barze..

tutaj coś zagaił.. wysłał szelmowski uśmiech..

dołączyła do nich inna kelnerka.

Radzio chciał sprawdzić reakcję Anki.. kiedy opowiadał, że gdyby trafiła mu się porządna kobieta to max 2 lata i pierścionek na palcu.

intrygowała go Anka.. nie była jak te inne kelnereczki..

cwany lis to wyczuł.

Ale Anna też była cwana.

a może po prostu głupia.

Anna spotkała się z Robertem na polach.

rozmawiali.. On opowiadał jej historie z wojska..

o swoich pasjach..marzeniach.

bardzo chciał zaprosić Annę do mieszkania.

 * * *

https://www.youtube.com/watch?v=0hNHsULe58Q&list=RD0hNHsULe58Q&start_radio=1

uwielbiam ten kawałek..

za przekaz.. za emocje.

za teledysk! za ten dym, tunel  auta.

miód na me uszy i serce.