photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 STYCZNIA 2016

 

 

pracowaliśmy ze sobą kilkanaście dni, nie rejestrując swojej obecności. byłeś dla mnie tak samo nieważny, jak inni pracownicy. którzy ot są sobie i współpracujemy. jendak nie wywołują żadnych większych emocji. i ja także byłam niewazna dla Ciebie.

zresztą, nawet nie zauważyłeś, że się zatrudniłam. cicha, spokojna, wyobcowana ja.

pamiętam dokładnie ten dzień, kiedy zwróciłeś moją uwagę tylko i wyłącznie swoim głosem i rozmowami z kolegami. patrzyłam na Ciebie z uśmiechem i zrozumieniem, ale nadal byłeś dla mnie tylko przeciętnym współpraownikiem.

ja tego wszystkiego nie chciałam. nie planowałam.

bo wiecie. czasami widzicie kogoś i chcecie tą osobę poznać, czasami was ciągnie w tą stronę,

a może mnie ciągnęło.

bo coś podopowiedziało mi, żeby Cię zagadać na przerwie. wspomnieć tylko o tamtej zmianie i o tym, że wiedziałam o co chodzi.

i wtedy mnie zauważyłeś. i od tamtej chwili stawałam się kimś więcej.

 

pierwszy listopada jest przełomową datą. tak bardzo nie spodziewałam się takiego rozwoju wydarzeń.

życie mnie zaskoczyło. naprawdę, całe dwadzieścia jeden lat wątpiłam w rzeczy tego typu. chciałam wierzyć, ale trudno było mi uwierzyć. w szczęście. w bliskość. w obustronną miłość. w akceptację. w poczucie bezpieczeństwa. 

w to, że ktoś mnie tak pokocha. i że ja pokocham.

nie chciałam, broniłam się rękami i nogami, chciałam pozostać niewzruszona, silna i niezależna, po wszystkich wczesniejszych cierpieniach, porażkach, porzuceniach, po wszystkich przegranych.

 

stopiłeś cały mój chłód, zburzyłeś każdą najmniejszą barykadę, każdy mur, którym się ogradzałam, wszystko runęło. moje serce na nowo przepłniło się uczuciami. i nie ma nic piękniejszego.

 

mam dwadzieścia dwa lata, nie jestem już samotnością.

jestem szczęśliwa.

 

 

 

 

Komentarze

anthrophobia Nareszcie!
14/02/2016 19:10:12
skinnyone Czyli jest nadzieja! Jak się cieszę!
07/02/2016 23:15:54
rozgoryczenie Piękne.
30/01/2016 19:36:17