-Wow . Nieźle tu masz . -powiedział przyglądając się salonowi .
-Dzięki -odrzekłam i podeszłam do blatu w kuchni . -Chcesz kawy ?
-Z chęcią . - szepnął i objął mnie w talii , musnął wargami moją szyję -Gdzie masz kawę ?
-Na dole -powiedziałam i poczułam jak jego dłonie mnie puszczają . Podniosłam czajnik i nalałam do niego wody . Postawiłam go na grzejnik i czekałam .Louis w tym czasie znalazł kubki i wsypał kawę do jednego z nich . Zanim woda się zagotowała schyliłam się po torebkę herbaty . Zalałam dwa kubki wodą i zaniosłam na stół w salonie . Opadłam na kanapę , a Louis obok mnie . Wpatrywał się we mnie . Przeczesałam dłonią włosy i sięgnęłam po kubek .
-Tak właściwie jak się dowiedziałaś że jestem sławny ? -powiedział .
-Wiesz . Pewnego dnia wyszłam spod prysznica i cię zobaczyłam . - usłyszałąm tylko jego cichy śmiech . -Nie śmiej się . -powiedziałam i rzuciłam w niego poduszką . Celnie trafiłam w kubek . Efekt był taki że rozlałam kawę. -Przepraszam - powiedziałam i zaczęłam wycierać plamę ręką .
-Wiesz nie chcę cię zdołować , ale teraz jest jeszcze gorzej . - zaśmiał się , a ja odsunęłam się od niego . Podciągnęłam nogi pod brodę i wpatrywałam się w zegar , który pokazywał już 2 . -Ej Indiana . Nic się nie stało . -szepnął . Złapał mnie za dłoń . Przyciągnął mnie do siebie i przytulił . -Jesteś cudowna - powiedział .
____________________________________________
Hej dodaję za nią bo ona się uczy . So good night i directionowych .
#Brat .