photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 STYCZNIA 2013

*Louis* 

Podniosłem głowę do góry . Dzwonek do drzwi dzwonił jak oszalały . Wypuściłem Indianę z objęć i ruszyłem otworzyć drzwi . Podszedłem do drzwi i narzuciłęm na siebie koszulkę . Powoli odkluczyłem drzwi i ujrzałem jakąś kobietę z ciemnymi włosami .

-Dzień dobry ? - powiedziałem . Chyba była zdziwiona moim widokiem . 

-Dzień dobry . Jest Indiana . ? 

-Śpi . - powiedziałem i skierowałem wzrok w podłoge . Usłyszałem ziewnięcie i odgłos otwieranych drzwi . 

-Dzień dobry prosze pani . - uśmiechnęła się lekko .

 

 

*Indiana* 

Nie mogłam uwierzyć że tu stała . Akurat teraz musiała . Genialnie . Uśmiechnęłam się i wyminęłam Lou . 

-dzień dobry proszę pani . 

-Hej . -powiedziała i spojrzała na mnie wymownie . -Możemy porozmawiać ? 

-Oczywiście . -powiedziałam , a Louis od razu wycofał się do  sypialni .

Usiadłyśmy przy stole i milczałyśmy , nie miałam pojęcia co ma mi do powiedzenia  i co teraz sobie myśli . To nie jej sprawa . 

-Wybacz że cię .. was tak nachodzę , ale miałam ci przekazać , że  napewno zostaniesz przyjęta . -uśmiechnęła się sztucznie . 

-Nic się nie stało . -powiedziałam . -Dziękuję , że mi pani o tym powiedziała . 

-A tak przy  okazji byłaś genialna wczoraj , naprawdę masz talent . 

-Dziękuję - ziewnęłam . Moja sąsiadka poderwała się z miejsca .

-To ja już pójdę . Do zobaczenia . -powiedziała . Cofnęła się do drzwi i wyszła .Wstałam żeby zamknąć drzwi frontowe na klucz .  Cofnęłam się do pokoju  i wpadłam prosto na Lou . Przytulił mnie i uniósł lekko do góry . Uśmiechnęłam się . Pocałował mnie  i za niósł z powrotem do sypialni . Ułożyliśmy się oboje na łóżku . Czułam jak jego palce błądziły po moich plecach  rysujac na nich serduszka i różne inne kształty . Odwróciłam się w jego stronę . Objęłam go nogą i wtuliłam się w niego . Poczułam zapach który nie był już tak mocny jak wczoraj. Jego dłoń dotknęła mojej ręki .

-Jesteś ... -powiedział cicho . 

-Nie jestem . -odrzekłam wiedząc co chce powiedzieć . 

-Nawet nie wiesz co chciałem powiedzieć - zaśmiał się . 

-Znam cię . -powiedziałam . 

-I tak  jesteś  idealna . 

-Nie ma ideałów Louis . -powiedziałam . 

-Ale jakoś ty jesteś kochanie . 

-Przestań . -powiedziałam . -Nie  mów tak . Nie jestem ideałem . 

-Jak tam chcesz . -powiedział i czhwycił mnie mocniej . Pocałował mnie . 

Komentarze

horanandstyles Uwielbiam to opowiadanie. *-* /Adela.
18/01/2013 21:15:43
opowiadanie1d dziękuję :)
18/01/2013 21:17:47
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadanie1d.