photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 STYCZNIA 2013

*Louis* 

Weszliśmy do klubu . Zajęliśmy jedyny wolny stolik i czekaliśmy . Zauważyłem ją na scenie , drobną jak zawsze . Przypominała mi wróżkę z bajek które oglądały moje siostry . Właśnie upijała łyk z butelki wody . Miałem nadzieję że mnie zobaczy , ale to nie nastąpiło . 

-No to już . - powiedziała . - Will . - kiwnęła głową w strone chłopaka siedzącego na sprzęcie . On wcisnął jakiś guzik i automatycznie muzyka zaczęła grać . 

-Are you listening?Hear me talk, Hear me sing. Open up the door, Is it less, is it more?When you tell me to beware,

Are you here? Are you there? Is it something I should know? Easy come, Easy go.Nodding your head,Don't hear a word I said . Can't communicate, when you wait . Don't relate..I try to talk to you.But you never even knew, so.What's it gonna be . Tell me can you hear me?

Wyciągnąłem telefon i wystukałem  do niej esemesa "Jestem tu " , wiedziałem że go teraz nie odczyta , ale chce żeby wiedziała .

 

*Indiana* 

Śpiewałąm sobie spokojnie , gdy zauważyłam  loczka w tłumie tańczących . Rozejrzałam się po tłumie , ale go nie widziałam wróciłam wzrokiem do Harry'ego . On zorientował się że go zobaczyłam , ruszył tłumem do jednego ze stolików , zatrzymał się i zobaczyłam Louisa . Harry wskazał na mnie palcem i nasze oczy się spotkały . 

-Patience running thin .Running thin, come again .Tell me what I get .Opposite, opposite .Show me what is real.If it breaks does it heal .Open up your ear.Why you think that I'm here?. Keep me in the dark. Are you even thinking of me? Is someone else above me .Gotta know, gotta know. What am I gonna do? Cause I can't get through to you. So what's it gonna be . Tell me can you hear me?  . - zaśpiewałam refren i stanęłam na swoim miejscu . Na scenę wszedł Will . 

-To koniec na dzisiaj , dzięki byliście cudowni . Mam nadzieję że teraz co piątek będziemy się tak świetnie bawić . - powiedziałam . Zostałam nagrodzona oklaskami . Will mnie uściskał . 

-No i masz tą pracę kochana . - syknął mi na ucho - widzimy się w piątek . 

Zeszłam ze sceny .  Wzięłam torebkę z zaplecza i ściągnęłam sweter . Wrzuciłam go do niej i ruszyłam przez salę pełną ludzi . Nigdzie nie mogłam znaleźć Lou i reszty , więc po prostu postanowiłam wyjść . Gdy już stałam  pod drzwiami ktoś pociągnął mnie za dłoń . Odwróciłam się i wpadłam prosto w ramiona Lou . Zarzuciłam mu ręce na szyje . Przyciągnął mnie bliżej siebie . 

-Jestem tu . -szepnął mi na ucho . 

-Widzę . - uśmiechnęłam się . 

-Przepraszam . - powiedział . 

-Zapomnij o tym . - odrzekłam patrząc w jego cudowne oczy . Nachylił twarz ku mojej i pocałował lekko . 

-Wiesz  jesteś  moim ideałem . - nic nie odpowiedziałam po prostu go pocałowałam . 

________________________________________________________________

taki tam odrobine robiony z Marianą . <3 . ok ok idę spać . 

Komentarze

onnediirectiion super ; )
11/01/2013 18:11:30
wwyprodukowanabycieszycc Ej Fajne ! ; D
+ przypadkiem i wbijaj ; 3
10/01/2013 23:40:07
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadanie1d.