*Indiana*
Stałam obok sceny już przygotowana . Rozpuściłam włosy , generalni nic nie zmieniałam . Chcę żeby widzieli jaka jestem naprawdę . Tłum ludzi siedział przy stolikach , niektórzy tańczyli . Nagle na scenę wbiegł Will , przejął mikrofon i puścił oko w moją stronę .
-Dzisiaj jest z nami Indiana , to ona najprawdopodobniej zajmie miejsce Hayley . Mam nadzieję że będzie wam się podobało . - zszedł ze sceny i podał mi mikrofon . Szepnął mi na ucho "powodzenia " i pocałował w policzek . Zdenerwowana weszłam na scenę . A w tle zaczęła lecieć powolna muzyka piosenki Ed'a Sheerana'a The A team .
"White lips, pale face . Breathing in snowflakes .Burnt lungs, sour taste . Light's gone, day's end .Struggling to pay rent
Long nights, strange men "
Oddech . Pogoń w myślach za dalszym ciągiem tekstu . Kochałam tą piosenkę odkąd pierwszy raz ją usłyszałam . Przeszyła mnie dogłębnie , nie była kolejnym gniotem którego tekst nie miał żadnego sensu , ta piosenka po prostu była tak realna, że pokazała mi jak łatwo można się zagubić we własnym świecie .
"And they say :She's in the Class A Team . Stuck in her daydream . Been this way since 18 . But lately her face seems .Slowly sinking, wasting .Crumbling like pastries . And they scream . The worst things in life come free to us .Cos we're just under the upperhand .And go mad for a couple of grams . And she don't want to go outside tonight .And in a pipe she flies to the Motherland .Or sells love to another man .It's too cold outside .For angels to fly .Angels to fly "
Zamyśliłam się nad drugą zwrotką , zaczęłam szukać w odłamkach pamięci aż w końcu się udało. Stałam tam trzymając stojak z mikrofonem obiema rękami .
"Ripped gloves, raincoat .Tried to swim and stay afloat .Dry house, wet clothes .Loose change, bank notes .Weary-eyed, dry throat .Call girl, no phone "
Powtórzyłam jeszcze kilka razy refren i muzyka ucichła . Spojrzałam na tłum któremu chyba spodobał się mój głos .Pochwyciłam mikrofon jedną ręką .
-Więc teraz może coś szybszego , Will ? - powiedziałam , a on puścił kolejny podkład .