Taki jest właśnie dorosłości ponury urok
za deptanie ciągłe serca i wnętrza, łącznie z duszą
dokładnie tak samo się wdepnie w nieposprzątane gówno
które nie ruszy się z miejsca, bo ma wyjebane na jutro
A ja w kółko się borykam z permanentnym zmęczeniem
i już się nawet nie potykam, ani nie wchodzę w przerębel
czyli nie widzę już tych rzeczy, które psują krajobraz
bo już nie chcę być lepszy wobec epizodów, które napotkam
I udowadniać nie wiadomo komu, że mi zależy na czymkolwiek
wolę zostać w domu z rodziną - czyli w miejscu, gdzie wszystko jest
tak jak być powinno - w przeciwieństwie do świata, gdzie ulicą
się skrada już od dawien dawna pogarda ze znieczulicą
Sram na to wszystko, bo mnie razi wgląd spode łba
wszystkich tych, których tak naznacza wrażliwość społeczna
pełna obłudy i zakłamania szopka na pokaz
mająca na celu tuszować słabości i dawać zezwolenie na rozbrat
pomiędzy tym co się głośno mówi, a co się naprawdę robi
by być non stop głupim lub naiwnie wpatrzonym na nawiedzonych
Ja jako bierny obserwator przywykłem do tych przywar
jedni i drudzy mi dają od siebie szczodry wyraz
własnej nędzy i autodestrukcji, tak bym się potrafił już zobojętnić
na deptanie uczuć ludzkich - również moich - w świecie społecznym, który głupotą tętni
4 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy