Od jakiegoś czasu żyją we mnie dwa światy
ten realny na jawie i ten we śnie tak barwny
oba są prawdziwe, choć we śnie się przeplatają postacie
które poznałem kiedyś, z tymi w obecnym czasie
I na odwrót - tak czy owak bardzo dziwne uczucie
bo sam nie wiem co właściwie robią tu ludzie
czyli pod moją czaszką znów, i to nawet tacy których nie znam
a się pojawiają w świecie snów, by na stałe w mej głowie zamieszkać
Paradoksalnie, są to bardzo piękne sny
bo miło ujrzeć kanon jestestw tych
które spotkałem w życiu, lecz teraźniejszość z przeszłością
sprawia że jestem zły, gdyż się budzę z permanentną ciężkością
To w niej jest właśnie szkopuł, bo powoduje że wstaję po południu
i to w ostatni dzień urlopu, zamiast tego wolałbym non stop czuć puls
tych snów - ale w realnym życiu - tak bym miał zapał ten sam co w snach
a nie patrzył w gwiazdy zawsze gdy ich blask tak zerka w okna
5 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy