307. Why impose our way of life!

jeszcze raz...

bądź tu przy mnie by cofnąć czas !.

Muszę podążać moją drogą, tak, 24 godziny na dobę

Bo jestem tak stworzony  

I każdy dzień jest dniem którego nigdy nie planuję

Jestem jak puzzle, ale wszystkie moje kawałki są poszarpane
Jeśli potrafisz to zrozumieć
Możemy stworzyć trochę magii

Chcę lecieć, chcę jechać, chcę iść ... 
Chcę być częścią czegoś czego nie znam !!.

Żyje ej !. :D   na początek to, że zaliczyłem chemiee na 3 ;O i jest cień szansy, że zdam ej ! :D jeee  <3  hmm  to wszystko dzięki Miszeeeel i jednej z wielu prób przed urodzinami :D  która była wczoraj xD heh    weekend się raczej szykuje spokojnie ^^ chyba :D ale grunt, że z Miśkiem ej

wtorek próba generalnaa urodzin, a w środe same one :D jaram się i to tak mega :D   wgl jestem w cięzkim szoku, jest piątek, a ja za chwile obieram kurs wanna -> gorąca kąpiel, w nasępstwie czego łóżko ! o,O   zbieram siły na wtorkową wixe :D  żeby balować od wtorku to trzeba byc kurwa po prosru maksiem hahaha :D

Poczuć ten stan prawdziwego wyjebania, stojąc na krawędzi !.

to uczucie, bycia wolnym od wszystkiego ...

And I feel you
Coming through my veins
Am I into you
Or is the music to blame... ;O

Jeden błąd popełniony raz...

będzie się za Tobą ciągnął jak przyklejona guma do trampka.

ide 3mcie sie