Jedne z najpiękniejszych weekendów jakie przeżyłam <3
FBL zepsuł jakoś tego zdjęcia gorzej niż fejs, ale już pomijam ten fakt.
Najcudowniejsi ludzie jakich mogłam poznać. Chyba :D chociaż w sumie mówię to samo po każdym takim wyjeździe.
Cieszę się, że mogłam poznać nowych ludzi,
że mogłam spotkać się ze "starymi" i z tymi wyłącznie pielgrzymkowymi...
(tak tak Lampek, o Tobie wzmianka :D),
że zaczęłam ogarniać (bardzo powoli) leżące w moim domu od kilku lat bongoski :)
że mogłam przechadzać się w moich żółtych kaczych laczkach :D
że razem z Cebulą z Gosią mogliśmy zabawić się w świętego Mikołaja i sprawić Piotrkowi eŁ. tyle prezentów,
że zielona noc była tak dobrze zorganizowana - nie ukrywam, że trochę moim kosztem :p
w końcu to nikt inny tylko ja wylosowałam sobie nocną adorację od piątej zero zero do 5:30.
że mogłam promować Zenka eM. na tylnej szybie prezesa i na telefonie Kornelki,
dla której razem z Gosią baaaardzo modlimy się o dobrego męża :)
że mogłam poprowadzić grupkę
że mogłam umyć włosy męskim szamponem
że Pawełek i Lampek pożyczali mi i Ilo pasty do zębów
(bo oczywiście miałyśmy taki misterny plan, żeby zabrać jak najmniej rzeczy to pastę pożyczymy od kogoś z pokoju... niestety okazało się, że w pokoju byłyśmy tylko we dwie :D )
że Cebula nagrywał tak świetne wywiady, filmiki itd.
że Michałek obudził mnie na nocną adorację <3
i w ogóle mogłabym wymieniać chyba w nieskończoność, łącznie z tym, że droga powrotna była wspaniała, dziś rano byłam tak zachrypnięta, że wszyscy myśleli, że byłam na mocno zakrapianej imprezie. A tu po prostu tyle radości ze śpiewania :)
Cieszę się, że mogłam być z wami
i strasznie żałuję, że wcześniej nigdy nie uczestniczyłam w takich spotkaniach.
Obecnie uważam to trochę za stracony czas.
Włodarka was kocha :*:*:*
Jak to powiedział Antek - ze mną jest trochę jak z Cebulą (chociaż nie wiem, czy to powinno mnie cieszyć takie właśnie porównanie): niby mam imię, ale każdy zna tylko "Włodara". Muszę podziękować za to, że jedna dziewczyna powiedziała, że pierwszy raz spotyka się z takim imieniem jak Włodara (chyba uwierzyła, że mam na imię Włodzimiera, a Włodara to tylko zdrobnienie <3)