Artefakt
Nie wymykaj się, moje serce. Zostań
i przynieś haust światła,
o jakim marzy przyszłość.
Odnajdź mnie w powszednim śnie
naucz się na pamięć uśmiechu.
Palce, jak zwykle łatwowierne,
błąkają się po mapie
Twoich myśli.
Zagrzmi potęga życia
namaluję je sobie kolorowymi kredkami.
Odwrócę się po raz ostatni,
niech przebrzmi dzwon przeszłości.
Spojrzę w dal, tam, gdzie słychać
słodko-kwaśne słowa.
Przebudzi się we mnie osobiste niebo,
żebym mogła zapoznać się
z Twoim sercem.
Twój wykrzyknik zamienia się
rolami z moim pytajnikiem czy spiszę
wreszcie ciąg dalszy historii?
Po przeszłości nie zostało ani słowa.
Stało się zbyt wiele,
więc dlaczego wciąż uciekam?
Dlatego też idę za Tobą,
niby Twój stróż; na rozdrożu pilnuję,
abyś trafił do celu.
Obumrze w nas tęsknota, chciwa nostalgia
stanie się artefaktem.
Użytkownik bolimnieniebo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
30 CZERWCA 2025
Wszystkie wpisy