Jutro minąłby miesiąc od wcześniejszego mierzenia ale jadę z rana na badania i nie byłoby kiedy;)
I mierzenie: 04.06.13r
II mierzenie: 03.07.13r
wzrost: 167cm
waga: 49,5kg / 48,4kg |-1,1kg
ramię*: 24cm / 25cm |+1cm
klatka piersiowa: 86cm / 84cm |-2cm
talia: 63,5cm / 63cm |-0,5cm
brzuch*: 79cm / 75cm |-4cm
pośladki*: 90cm / 87,5cm |-2,5cm
udo*: 51cm / 49cm |-2cm
łydka*: 31,5cm / 30,5cm |-1cm
*mierzone w najgrubszym miejscu
Nie sądziłam, że aż tyle poleci. W sumie to się cieszę (pomijając cycki), ale dobija mnie trochę ten ciągły spadek wagi. Jem normalnie, uważam nawet, że dużo, bo często jadam po 2talerze lub biorę dokładkę (czego tutaj nie zapisuję). Ograniczyłam tylko spożywanie tłuszczów, soli i cukru oraz na noc. Dlatego nie bardzo rozumiem, chyba, że to tłuszcz z tyłka tyle ważył to ok nie ma się czym martwić;) Ale tak na serio to nie wiem.