Nie, jednak moje myśli bywają zbyt chaotyczne, i ciężkie do zrozumienia przeze mnie samą.
Nie zależy mi już na nikim i na niczym. Skoro komuś nie zależy na mnie - mnie nie zależy tym bardziej.
Od zawsze wszyscy znający mnie doskonale wiedzą że prędzej czy później mam wyjebane na świat i pójdę swoimi ścieżkami.
Nie ma w tym niczego nienaturalnego.
Tak więc,,,całkowicie szczerze i bez wmawiania : Zupełnie za nikim nie tęsknię, nie czuję żadnej więzi.
Nie wiem czy tak naprawdę kiedykolwiek do kogokolwiek się przywiązałam.
Nie wiem czy tak naprawdę kiedykolwiek miałam i czy mam jakieś większe uczucia.
Koniec świata