trzymanie się z facetem za rękę, czułość miłość i lukier to chyba nie dla mnie.
Mimo, że z kolegą
Stanowczo za dużo myślę, a później pojawia się standardowe "tylko się nie zakochaj"
Najzabawniejsze z całego tego syfu, że nei mogę złamać swoich zasad.
Przeciwniczka związków nie wiąże się zatem.
Coraz bardziej przeraża mnie też fakt że największa przeciwniczka ciąży rodzi za 2 miesiące.
Boję się wszystkiego dookoła.
"tylko się nie zakochaj"