Widok z wieży zamkowej :)

^{Ciąg dalszy zdjęc ze Słowacji :)}

Sobota: Sprzątanie, nudy i słuchanie głupich piosenek w radiu. Miałam jechac na imieniny do ciotki, ale nie chciałam. A potem mama mi opowiadała, ze jak kuzyn był pijany to co 5 min przychodził sie jej pytac, czemu nie przyjechaam, jak on na mnie czekał.

Niedziela: Kościół, a popołudniu pizza z ... no dobra, nic nie pisze. A poźniej jazda terenowa ^^

Poniedziałek: Kraków z Pelą. Porobiłysmy pare zdjec, to dodam w najbliższym czasie xD W galerii nie było nic ciekawego, no, moze poza takimi fajnymi T-shirtami w Trollu, ale akurat te, co mi sie podobały ma juz Daria i Kamila.  W każdym razie nogi nas tak bolały ze to jest po prostu nie do opisania :) A potem Wieliczka... Zreszta, cały wypad jest opisany na jej i Kingi fotoblogu.

Wtorek: No, dzis sie wreszcie działo^^ Po całodziennej robocie z sianem (pomińmy fakt, iz babcia mi zle wytłumczyła, na którym polu mam postawic kopke i poszłam tam gdzie nie trzeba = robiłam na darmo, a i tak sie zmeczyłam xD) zadzwoniłam do Lolasa, zeby do mnie wpadł, to pojedziemy do winiar. Ale okazało sie, ze Kaśka sie z Gerym opala nad Raba, Ifka w Sławkowicach,  Magda w Zakopanem, a Wiola... no cóż ona ma swoje zajęcia :)) No to postanowiłysmy, ze zrobimy soie rundke do Sławkowic i sie spotkamy z Ifka xD Oprocz niej była takze Ewelina (to ta, ktora na 18 lat wyglada) i Aneta :P I siedzimy na przystanku, gadamy, a tu podchodzi taki stary chłop i do Ifki (która miała spory dekolt, nie powiem xP) mowi cos takiego: "Ładne ma pani te uszka" (no niech zgadne o co mu chodziło xD) i zaczął podchodzic do ifki i jej TAM zaglądac :PP Chyba cała wies słyszłą nasz smiech :DD A potem do Karoliny (która miała najdłuzsze spodnie z nas wszystkich): "A te spodnie to bym ściągnął" A Lolas: "Ale tam nie ma nic ciekawego" <lol2> Potem jeszcze cos tam gadał o naszych nogach, ze chetnie ktores kupi itp :P Oczywiscie ja odpaliłam, zeby sie na moje nie patrzył, bo sa tak grube ze szok :P I poszedł na szczescie^^