Odciął się od wszystkiego żyjąc w pojedynkę
maszerował po ścianie w harmonii i zgodzie z tynkiem
jedyne czego chciał to żeby go tam nikt nie znalazł
nie zdołał go nikt zrozumieć, więc musiał uciec od wszystkich naraz
Zastanawia mnie tylko, czy tak nie będzie ze mną kiedyś
zostanę sam i będę musiał uciec gdzieś od biedy
dopóki żyją krewni mam dla kogo żyć - nawet na biegu
ale czy znajdę siłę by dać radę samemu?!
Ten niepozorny pająk dał mi do myślenia
że czasem potrzeba wiele, by nikt nie wiedział o pewnych istnieniach
jemu to było potrzebne by uciec gdzieś w mrok
lecz czy ja również mam w sobie w razie czego tę umiejętność?
Mrok tych zatęchłych piwnic okazał się jego domem
i tu jest dla mnie kolejna ważna lekcja
Gdy człowiek szuka spokoju, to musi przejść przez obłęd
a tylko nielicznym jest dane tak naprawdę zaznać szczęścia
4 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy