"... bawimy się powietrzem... "
Wybywam, mwahahaha.
I nic mi się nie chce pisać.
Oczywiście, wczorajsze stanie pod sklepem zaowocowało nowymi informacjami na mój temat.
I wiecie co? I chuj, o.
Jedna z najkrótszych notek w historii, ale już znikam. I bujam w obłokach, i będę bujać.
A tam leci samolot!
*znika*
// Tak, wiem, Olka - jestem maruda nieszkolona. I dobrze mi z tym! ;p ja narzekam, Ty zrywasz ZacKi ze ścian. I jest równowaga w naturze.