Co u mnie ? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś
przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.
zamierzam sie usmiechac bo na to zasluguję .
ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja...
Nie ma go...będzie dopiero za 10 dni....zatęsknie się chyba:(