Nooo....
Jakoś leci, powoli do przodu...
Dzisiaj kawka u Martyny...b.fajnie:P
Teraz w domu i znowu ta sama rutyna...
Od poniedziałku rekolekcje...super!!!!:P
Mam nadzieję, że jakiś normalny ksiądz będzie je prowadził....
Zobaczy się....
Nie wiem co pisać więc kończę.
Miłego wieczoru życzę:**
Kolejny raz słyszę strzał w mojej głowie
Jak długo ciągnąć to mam, życie na linii ognia
Wygrana to twój cel
Choć wojna toczy się codziennie, od nowa, od nowa, od
nowa
Od jutra będą znów nowe dni, lepsze dni
Wierzę w to z całych sił...