Róże

Ahhhh dzis dostalam Od męża piękne są <3 

poszlismy  do biedronki na zakupy robimy zakupy i się odwracam nagle go nie ma .. szukałam po całym sklepie go i go nie znalazłam . Telefon zostawiłam w domu i nie miałam jak nawet zadzwonić . 
byłam wściekła ... wróciłam do domu wzięłam telefon to miałam wiadomość od niego i dzwonił 2 razy że wujek go widział i zadzwonił żebym mu pomógł wnieść coś tam na górę bo mieszka koło biedronki . 
Myślę sobie spoko ale byłam zła .. 

a on po prostu mnie wkręcił i wrócił z pięknymi różami do domu <3 

odrasu mi złość przeszła :D 

pogoda taka w kratkę raz pada raz nie . 
Wlasnie wstawiliśmy do piekarnika sernik pistacjowy ciekawe jak wyjdzie :d śmiejemy się że to chyba starość skoro zrobiliśmy sernik xd 

my ogólnie nie ciastowi ani nic ;D 

wleci dziś jakiś film , kanapa i odpoczynek <3 

nawet podoba mi się ten weekend ^^ 

milej soboty :)