dzisiaj zjebałam. zjadłam 2 kawałki ciasta, kawałek pieczonego łososia, 100g rodzynek w czekoladzie i kilka gryzów tosta. strasznie tego żałuję.
od kilku dni mam tak, że po zjedzeniu czegoś, czuję, że ono mi stoi w przełyku, jakbym miała to zaraz zwymiotować. dlatego mam nadzieję, że to powstrzyma mnie od jedzenia.
+ poodkurzałam pokój (30m2)
+ 100 brzuszków, 100 przysiadów, 100 pajacyków, 20 pompek