Zawiść ludzka strasznie przybija...myślisz, że idziesz w dobrą stronę ufając...okazuję się to jednak ślepą uliczką
z nagle wyrastającą brama, zamykającą się w kącie fałszu.
Boję się o życie mojego maleństwa...czy to paranaoję czy też nie, po tym co się dowiedziałam.
Nie potrafię inaczej, ale nie będę też uciekać.
Pełno nie poprozumień, bo ludzie są ograniczeni...poprzedni wpis był zwykłym fragmentem mojej książki....
wyszło, że łatwo na nim budować agresje w stosunku do mnie...
dobrze, że ukruciłam tą toksyczność i już Cię nie ma w naszym życiu :3
bardzo dobrze, że po mimo mojej słabości i tak odszedłes ^^
nigdy więcej nie popełnie błedu by zaprosić Cię ZNÓW.
Tylko obserwowani przez użytkownika kapitanteemo
mogą komentować na tym fotoblogu.