uwielbiam je <3 a6w zaczęło mnie max nudzić zastanawiam sie czy przestać i zacząc robić coś innego bo to jest strasznie nudne ;x ale załozyłam sie wiec musze do końca dojsc, efekty niby są ale nie az tak zaskakujące :) dzis w szkole wszyscy ale schudłas,ale jestes teraz laska itp. nie powiem podniosło mnie to na duchu i wiem że warto zebrać tyłek i osiągnąc cel, dla mnie cyferki nie są ważne bo niby waże 52 kg ale moje ciało nie wygląda na tyle, wiec będe pracować dopóki nie będe zadowolona nie ważne czy to będzie przy 50kg czy 49 i poprzestane na tym nie chce miec bardzo wystających kości to okropne, chce sie sobie podobać i to mi wystarczy,chce pokochac swoje ciało i mówic sobie codziennie rano jestes piękna :)
a z tym zawalaniem u was jesli chcecie tego uniknąc po prostu jedzcie z głową nie odmawiajcie sobie wszystkiego na raz, bo potem nie ma sie co dziwic ze macie napady, mozna jesc zdrowo i z umiarem nie odmawiajac sobie wszystkiego i dobrze wyglądac, podstawą są ćwiczenia i ruch bez nich nie osiągniecie swoich celów i marzeń o wymarzonej sylwetki :)
jutro sobie pozwole na ciemną kromeczke z nutellą na śniadanie <3
i jutro basen bardzo sie ciesze,dawno nie pływałam uhuh
piosenka na obecny nastrój depeche mode-wrong
trzymajcie się chudzinki
i jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SPEŁNIENIA MARZEŃ O WYMARZONEJ SYLWETCE<3:*