szalony teren był dziś
niekontrolowane gallopy, jazda w wodzie
kochany Rino był dziś schizofremikiem ale no cóż
przynajmniej nóżkę osbie dał zrobić, posmarwać itd
ale biedaczek zrobił sobie coś z oczkiem, jakby nieco je przymykał
oczyściłam solą fizjologiczną, to byllo lepiej
ale jutro muszę powtórzyć zabieg, a miało mnie nie być w stajni, bo jestem tak codziennie
no ale postaram się