Cześć.
Prawdopodobnie moja działalność krytyka-felietonisty zostanie zawieszona na jakiś czas. Nie, żeby mi brakowało tematów - po prostu nie mam weny. Prawie wszystkie poprzednie teksty były pisane "jednym cięgiem", bez prawie żadnych poprawek. Teraz zaczyna mi brakować słów, często muszę robić sobie przerwę, żeby znaleźć odpowiednie sformułowanie, a efekt i tak nie jest do końca zadowalający. Oczywiście jak tylko złapie mnie natchnienie powrócę tutaj ze swoimi poglądami. Czy będzie to za 2 dni, czy za tydzień, czy może za miesiąc - nie mam pojęcia. Czas pokaże (:
Do rzeczy. Ostatnio obiecałem, że napiszę coś o komercji w muzyce i właśnie to zagadnienie chcę poruszyć dziś. Ciężko było mi znaleźć odpowiednie zdjęcie kojarzące się z komercją (efekt moich wymysłów widać nad tekstem), podobnie było z piosenką, którą zawsze dodaję pod notką i przeważnie wiąże się ona z jej treścią. Tym razem jednak będzie to piosenka, która ostatnio po prostu wpadła mi w ucho. Mówię na zaś, żeby potem nie było, że oskarżam WT o sprzedanie się ;]
Do zobaczenia wkrótce.
Komercja w muzyce (i nie tylko)
"Zmierzch ssie i to wcale nie z powodu wampirów " [Havret]
"Szkoda że ta Chylinska się sprzedała kiedyś potrafiłem jej słuchać" [sdawid991]
"żebyście pamiętali za każdym razem, kiedy klikacie w jakąś durną stronę, albo idziecie na durny film, albo kupujecie złą płytę to wspieracie cały nurt w Polsce upadku kultury. Pamiętajcie o tym jak wysyłacie SMSa to jakiegoś chujowego programu typu Gwiazdy tańczą, śpiewają czy cokolwiek oni tam kurwa nie robią - wspieracie to gówno" [Piotr Szmidt]
Jakkolwiek większość cytatów na górze to przypadkowe wypowiedzi znalezione na przypadkowych stronach, tak oczywiście ten ostatni cytat był planowany w tym tekście od początku. Czemu? Dlatego, że to kwintesencja poruszanego przeze mnie tematu. Oczywiście to tylko fragment dłuższego wywiadu z Mesem, nie mniej jednak w tych paru linijkach kryje się to co najważniejsze - fakt, że kultura w Polsce (jak i na całym świecie) to jedno wielkie gówno. I to przez wielkie, pogrubione G.
Mówiąc kultura nie mam bynajmniej na myśli jakichś starych, świeckich zwyczajów (które - swoją drogą - też znikają w otchłani zapomnienia) czy naściennych malowideł albo książek (mających wielkie znaczenie patriotyczne!!). W XIX wieku w każdej porządnej książce zamieszczone były jakieś aluzje do powstań narodowych czy innych ważnych dla danego okresu wydarzeniach. Wtedy to było coś, co można było nazwać przesłaniem sztuki. Wsparcie na duchu rodaków itd. A teraz? Co powinna zawierać muzyka i literatura XXI wieku, skoro nie musimy martwić się germanizacją, zsyłkami na Syberię i konfliktami na linii arystokracja-reszta świata? Chyba nikt do końca nie wie, co POWINNA zawierać, za to jedno jest pewne: że nie zawiera niczego.
Pierwszy lepszy krzykacz zaraz się oburzy: "Jak to nie zawiera?!?! Posłuchaj sobie Paktofoniki!1!1!". Dobrze, przepraszam. Mój błąd, nie powinienem szufladkować. Istnieją jeszcze artyści (głównie skupię się tutaj na muzyce, bo w tej dziedzinie najbardziej widać rozwój komercji), którzy potrafią napisać coś głębszego. Coś, co dociera do słuchacza, skłania do przemyślenia. Kim są te perełki uparcie płynące pod prąd dzisiejszej komercyjnej rzeczywistości, nastawionej wyłącznie na konsumpcjonizm? Leszek Kaźmierczak, Piotrek Szmidt, Paweł Kapliński, Adam Ostrowski, kiedyś również Wojtek Sosnowski i wielu innych. Nie mówią Wam nic te nazwiska? Szkoda. Może wikipedia Was oświeci (:
Dobrnęliśmy do podziału artystów na komercyjnych i niekomercyjnych. Nareszcie! Skoro więc mamy do czynienia z dwoma gatunkami muzyków, to jakim prawem mówię, że kultura w Polsce upada? Dlaczego osoby, które tworzą muzykę z przekazem nie mogą dźwignąć zatraconego poczucia estetyki naszego narodu?
Odpowiedź kryje się w telewizorze. To takie duże pudło (ostatnio również widziane w wersji płaskiej), które stoi na szafce (albo wisi na ścianie, to mało istotne) w Twoim domu (prawdopodobnie również w domu sąsiada) i po naciśnięciu guzika zaczyna świecić oraz wydawać z siebie różnorodne dźwięki. Weź do ręki pilota, włącz MTV albo Vivę. Jak myślisz, jaką muzykę tam zastaniesz? Tak, zgadłeś. KOMERCYJNĄ. W telewizji nie znajdziesz życiowych tekstów, głębokich przesłań, porządnych rytmów. W telewizji znajdziesz to, co przynosi dochód, co jest łatwe w odbiorze dla tępego społeczeństwa, na czym się zarabia. W telewizji muzycznej nie spotkasz Budki Suflera, spotkasz tam za to Lejdi (z)Gagę, Dżonas Braders i zespoły pokroju Black Eyed Peas, których piosenki rzadko ograniczają się do więcej, niż 10 różnych wyrazów. Spotkasz tam Agnieszkę Chylińską i jej nowy pop-trendi-r0o$ho0Ffy styl, chociaż już nie masz szans na usłyszenie jakiegoś jej starego, dobrego, rockowego kawałka.
Mamy więc zamknięte koło konsumpcjonizmu. Media propagują tępą, prostą w odbiorze muzykę, przystosowaną do znikomego poziomu inteligencji społeczeństwa. W ten sposób naprawdę dobre zespoły zostają zapomniane, za to popularność zdobywają (głównie zagraniczne) pop gwiazdy. Dalej zaczyna się reakcja łańcuchowa. Dla przeciętnego nastolatka/nastolatki coś, co leci w TV jest z założenia super elo okej kul, więc po co sięgać po jakieś denne zespoły, które śpiewają o głupotach. Coś, co nie leci w telewizji, nie jest fajne. WWO, Eldo i wykonawców ich pokroju nie ma w telewizji, więc nie są fajni. Fajna jest Lady Gaga i jej nowe, zajebiście inteligentne piosenki pasujące do równie inteligentnego wyglądu. I jak tu kurwa wierzyć w społeczeństwo? Media mają bardzo duży wpływ na poglądy innych ludzi - ten, kto nie ma własnego zdania w jakiejś sprawie zaczerpnie je z telewizji. A skoro w telewizji mamy do czynienia z komercyjnym gównem, to nie ma się co później dziwić, że właśnie rzeczone gówno wypełnia głowy większości Polaków.
Powyższa wypowiedź prawdopodobnie nie zostanie w pełni zrozumiana przez większość czytelników. To po części moja wina, bo napisałem to dość chaotycznie, nie mniej jednak sam przekaz wydaje mi się dość oczywisty. Pamiętajcie, że to od Was zależy, czy ulegacie komercji, czy idziecie pod prąd i nurkujecie w tym szambie, by znaleźć ostatnie perły polskiej sztuki współczesnej. Ja należę do tych drugich, prościej - nie wystarcza mi gówno w złotym papierku dostarczane przez media: ja szukam samego złota. Brawa, jeśli doczytałeś/aś to do końca. Jeśli nie zgadzasz się z moimi poglądami i nie przeszkadza Ci upadek kultury muzycznej w Polsce to trudno. Strasznie mi z tego powodu wszystko jedno (:
Regards.
Cursed Wind
Within Temptation - What Have You Done
http://www.youtube.com/watch?v=gEgXDhiayz4
Inni użytkownicy: paczeolihebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956
Inni zdjęcia: Peru zzachmur509 mzmzmzAu regime [fr.]. ezekh114Czerwony kurdupelpunk1477Wieczorne słonko nad jeziorem :) halinamLilia inaczej judgaf2025.07.24 photographymagicGothic lastdaylight:) dorcia2700Frigo [fr.]. ezekh114