wiesz co , doszłam do wniosku że metoda " mam wyjebane " jest idealna dla mnie.No bo co ? mam całe życie chodzic i zamartwiac się czy mogło byc inaczej ? PIERDOLE. Dziś jest dziś , jutro będzie jutro , wczoraj było wczoraj i tyle , a my jesteśmy tu i teraz , więc wykorzystajmy to życie co do reszty !
_
_
A wiec dzisiaj lajtowo, rano sobie wbiłam do borku spotkałam Igora , Krystiana i Magde , pozniej z Ciela i Emosem pojechałam sobie do szkoły w drodze jadłyśmy moj ryżz jabłkiem który podobno smakuje jak marchewka ;< No ale nie wazne wbiliśmy do szkoły spozniłam sie na geogragfie i sie baba wydarła hahahaha no zjechałam bo Ona nigdy nawet nie krzyczy ;D Ale lajt, wgl mialam zamiar sobie na rolki isc po czym sie okazało że snieg pada oO Po za tym to beke miałam cały dzień a na biologi to juz wgl siedzialam z Majką po czym przesiadłam się do Kuby i Piotrka
Kuba.- opowiem wam kawał
wszyscy.-okej
Kuba.- idzie rodzina z kościoła...
Ja.-KONIEC !
wszyscy.-<beka>
Czarna opona z zębami = Donżałka
+ładnego ma pan bociana !
dalej to nie pamiętam , ale ogolnie dzien udany.
+ byłam pielegniarką w szkole , bo Cieli krew z nosa leciała