Hej Mała, pobawie się Tobą do rana
i wyjdę po cichu gdy będziesz spała
Nie odbiorę twoich telefonów
by zabolało Cię to jak stado bizonów.
Będziesz przeze mnie płakała
i w ręku z butelką balowała do
następnego rana.
Będziesz miała kaca, który się nawraca
aż zrozumiesz, że to tylko taka moja praca.