Nie możemy się z moim mężem napatrzeć na wytynkowane ściany. Do tego prawie wszędzie zostały założone parapety, na Naszym piętrze robi się coraz lepiej. Osłabia mnie jednak myślenie o podłodze, ale prędzej czy później trzeba będzie jakoś stanąć na wysokości zadania i stawić temu czoło. Aczkolwiek nie mogę się doczekać, kiedy w końcu się tam wprowadzimy!
Najgorsze chyba za mną i... przede mną. Chcę, czy nie, muszę to prędzej czy później zrobić. Najważniejsze, że rozdział pt. studia zmierzają ku końcowi i zaliczeń jest coraz mniej. O samej obronie nie chcę nawet myśleć, mam nadzieję, że będzie tak jak mówi moja koleżanka ze studiów.
Andrzejki spędziliśmy ze Skarbem w doborowym towarzystwie mojego świadka i wspólnych znajomych. Nie spodziewaliśmy się foto budki, mamy super zdjęcia na pamiątkę. Nogi bolały mnie od tańczenia, znak, że zabawa się Nam udała;)
Choć to ciężkie, to staram się z pewną rzeczą walczyć, czasem mi to wychodzi, czasem wręcz przeciwnie. Jednak wiem, że nie mam co się denerwować, szkodzę tylko i wyłącznie sobie. Robię swoje i idę do przodu.
Jutro całe przedszkole, w tym moje maluchy wybiera się na spotkanie ze świętym Mikołajem. Liczę, że wszystko będzie dobrze i dzieci będą szczęśliwe=) Święty Mikołaj oczywiście pomyślał też o moim ukochanym mężu i schowa mu prezenty pod poduszkę, kiedy ten będzie słodko spał. Mam nadzieję, że spodoba mu się to, co dostanie od swojej prywatnej Mikołajki;)
12 MAJA 2025
9 KWIETNIA 2025
20 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
14 GRUDNIA 2024
3 LISTOPADA 2024
16 PAŹDZIERNIKA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
Wszystkie wpisy