- sylwester 2009
z Sarą, która zawsze umie coś odwalić i wpuścić kolor w monotonne, szkolne życie. Dzięki ;*
Sa takie osoby, inna liga, jak to mówią. Może idealizuje? Jestem pod wpływem ... nie uroku, nie elokwencji tak po prostu jestem pod wpływem ich w ogóle. A może jednak to tylko moje wyobrażenia. Idelizuje? Może trochę. Ah, pocieszaj się głupia, ale dobrze wiesz, że cię skręca w środku, że dałabyś się pokroić za jedno słowo, a potem umieranie z radości; rozpływanie się w zachwytach. Oni poszukują kobiet mądrych, pięknych, inteligentnych z pasją. Dla nich jestem co najwyżej dziewczyną, dzieckiem prawie. Mądrość? Czysto w kwestiach teoretycznych. Niedość piękna, by mogli podziwiać długie nogi, smukłą sylwetkę i blond włosy (a właśnie, czy blondynki serio mają łatwiej). Inteligencję zastępuje głupota, perfidna głupawka na samą myśl o nich. Niedość widoczna by mnie nie zauważyli. Za mało pewna siebie, by dać się zauważyć. Zostaje mi tylko czekać na uśmiech losu. Na ślepy fart, który się trafi albo i nie. Na właściwy moment. Na swoje 5 minut. Na Chwilę szczęścia. By wspiąć się na szczyt. A na razie żebrać o spojrzenie. I o słowo. Zbieram je, suszę i wklejam to albumu zwanego pamięcią. Niegodnam.
- ot ci się Asiu zebrało na rozczulanie się nad sobą,
ale kto tego nie lubi, nie potrzebuje czasem, chociaż?
"Strach, zwykle wypierają się go ci
Którzy nie mogą przestać się bać."