Jest i nasz mały przystojniak. Nasz Gustaw oszalał z miłości do nowego przyjaciela. Momentalnie stał się taki dorosły i odpowiedzialny. Bawił się z nim uważając , żeby nie zrobić mu krzywdy. Wszyscy szczęśliwi , że maluch jest w domu. Udało mi się do końca utrzymać w tajemnicy , że zawita w domu maluch. Pod koniec tygodnia już nie mogłam się doczekać i już bardzo chciałam go zobaczyć. Na szczęście nadeszła sobota i w końcu dotarł. Taty urodziny wypadły bardzo fajnie. Widać było , że był szczęśliwy i zadowolony , że spędza je w takim towarzystwie. Kocham go najbardziej i wiem , że on jest ze mnie zawsze dumny. Zawsze mnie wspiera i stara się pomóc kiedy tego potrzebuję. Nie znam drugiej bardziej przychylnej mi osoby,która zawsze by tak o mnie dbała i się martwiła jak on. Zawsze kiedy myślę o tacie to oczy mi się automatycznie pocą*,* Nie wiem czemu tak jest ,ale nie mam tak z żadną inną osobą. Znów choroba krąży koło mnie ,mam nadzieję że jej nie ulegne.
Jutro planuje pójść pierwszy raz na siłownię po tak długiej przerwie... Teoretycznie powinnam najpierw pójść jeszcze do fizjo i to potwierdzić,ale boję się kolejnego bana. Więc postanowiłam , że zacznę tak delikatnie ,ale jednak zacznę. Od kwietnia planuję wrócić też do biegania... A to dlatego od kwietnia bo pogoda będzie dla mnie mniej groźna.
Ostatnio czuję konkretne osłabienie organizmu wynikające z przewlekłego przemęczenia i pobytów w szpitalu. Powiedziałam już sobie , że teraz czas na regenerację. Poza powrotem do aktywności na tapetę ma wejść jeszcze zdrowsza dieta,wlewy witaminowe i na pewno masaże bo kręgosłup jedzie już na ostatnich obrotach.
Życzę wam zdrowego i słonecznego tygodnia :*
28 CZERWCA 2025
10 CZERWCA 2025
6 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
22 MAJA 2025
1 MAJA 2025
22 KWIETNIA 2025
27 MARCA 2025
Wszystkie wpisy