photoblog.pl
Załóż konto

I kolejny tydzień przeleciał jak szalony... 

Dziś przeforsowałam swój organizm tak , że chyba nie zasne z bólu. W pracy zrobiłam grube porządki i nawet przesadziłam w końcu monstery. Po powrocie do domu zabrałam się od razu za porządki. Później standardowo nowy odcinek mojej miłości najwiekszej ( Makłowicza:p) i zabrałam się za gotowanie. Wleciały gołąbki,chyba z 3 litry przepysznego sosiwa pomidorowego i zupa z młodej kapusty. Zupy na gotowałam tyle ,że chyba będzie trzeba kogoś poczęstować. Ale cóż... Nie lubię wywalać a zostało dużo kapuchy. Wcześniej jeszcze byłam w sklepie i burza mnie tam zastała... W sklepie nagle zapanowały ciemności*,* Na szczęście długo to nie potrwało. 

 

Wczoraj przesadziłam... Mówię to z czystą odpowiedzialnością za swoje "wybryki". No ale mnie dwa razy do głupotek namawiać nie trzeba... W ostatnim czasie mam trochę za dużo spraw i obowiązków na głowie. Chyba dlatego tak właśnie czasem się dzieje , że przeginam kiedy pozornie mogę. 

Żyje się raz,nie wykluczam,że mój wybryk się nie powtórzy.

 

 

Skaleczylam dziś solidnie paznokieć. Drażni mnie do tego stopnia,że trudno mi skupić się na czymkolwiek innym. 

Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień przyniesie to na co czekam. Dziś jest ciężko 

Mam nadzieję,że zasne zamiast rozmyślać.

 

Pięknego weekendu,nie róbcie głupstw i wypoczywajcie:*

Dodane 6 CZERWCA 2025 ze strony mobilnej
340
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika sweeeeeettt.

Informacje o sweeeeeettt


Inni zdjęcia: Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto:* patrusia1991gd