leżę i zdycham, to chyba na tyle....
MOJE GARDŁO, PŁUCA I MOJA GŁOWA, ugh! :<
ale pociesza mnie to, że misiaczek dzisiaj był <3
plany na jutro chyba nie wypalą, bo muszę w domu siedzieć.. no cóż. elo :D
'' moje alter ego, namawia mnie dziś do złego '' <3