tsa, ''forever'''

Chłopaku możesz mieć stado łatwych albo jedną skomplikowaną, wybieraj.

no to ten, nie jest za fajnie, ale kogo to obchodzi..

chciałabym podziękować Kropie, za to, że po prostu jest.
Idze, za to, że mimo tego, że się oddaliłyśmy nadal jest mi bliska.
Natalce za to, że sie o mnie troszczy.
Michaelowi za to, że zawsze umie mi poprawić humor.
Adasiowi za to, że jest kochanym braciszkiem i umie mnie podnieść na duchu.
Maxowi za to, że zawsze umie wymyślić jakiś temat, dzięki któremu zapominam o problemach.
kurcze no, jest jeszcze wiele osób, którym chcę podziękować. za to, że są, no za wszystko.
ale najbardziej dziękuję Dawidowi i Marcelinie. wy już dobrze wiecie, za co. :)
a no i dziękuję miśkowi za to, że jednym uśmiechem, jednym gestem, jednym słowem umie mnie pocieszyć, rozbawić albo po prostu sprawić, że się uśmiechnę mimo wszystkiego. i mimo, że się kłócimy, to  nigdy nie chcę Cię stracić, bo Cię kocham. <3

sama nie wiem, po co ja to pisałam.. jakoś tak mnie wzięło.. no ale cóż.
''masz przy sobie ludzi, którzy zawsze Ci pomogą
murem staną za Tobą, więc doceń to'' <3

nie mam za bardzo humoru na pisanie..
no ale coś tam se napiszę.
wczorajszy dzień był dziwny.. kilka słów zabolało, kilka gestów również.
chciałabym być szczęśliwa.. myślałam, że jestem, ale od jakiegos czasu rzadko się uśmiecham.
ta choroba mnie dobija.. nie chcę już siedzieć w domu, to staje się takie.. nudne..
chciałabym wkońcu wyjść.. spotkać się z miśkiem, Marceliną, Michaelem, Pingwinkiem, Maxem, Deywą, Igą.. no kurde no.. cóż..
jeszcze trochę sobie posiedzę w domu, fajnie w uj, no naprawde:/ !
a no i ten.. wszystko staje się bez sensu, nawet ta notka..
zdecyduj się. jesteś, albo Cię nie ma..

no to chyba będzie na tyle, siema

może jak stracisz,
to docenisz..