To moje dzisiejsze drugie śniadanko. Uwielbiam te grzaneczki, niestety rzadko je jem, ponieważ rzadko bywam w domu, a na mieszkaniu mam zepsuty piekarnik :> Przepis sama wymyśliłam, można go dowolnie modyfikować poprzez zmianę lub dodanie jakiś składników np. szpinaku, awokado, innego sera, orzechów itd.
czas wykonania: ok 20min
SKŁADNIKI:
- mozarella
- pomidor
- kromki chleba
- świeże listki bazylii
- zioła prowansalskie
- czosnek granulowany
- masło
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Kromki chleba wrzucamy na chwilę do tostera aby zrobiły się lekko twarde (lepiej tak zrobić, ponieważ w piekarniku musiały by leżeć jakieś 30 min). Następnie smarujemy NIEWIELKĄ ilością masła, które szybko się rozpuści i posypujemy czosnkiem (dzisiaj nie mogłam znaleźć akurat czosnku i wykorzystałam przyprawę: do mozarelli i pomidorów także smaczną). Kroimy mozarellę na plasterki i układamy aby zakryć całą kromkę. Posypujemy ziołamy prowansalskimi. Na wierzch układamy pomidory pokrojone w plasterki. Następnie dajemy do piekarnika na ok 10 min (rozgrzanego w 200st). Gdy grzanki są już gotowe kładziemy listki bazylii. Smacznego:)
Zrobiłam sobie dzisiaj 3 grzanki ale ledwo zjadłam 2, bo naprawdę zapychają:)