może to wszystko jest po to, żeby przyzwyczaić mnie do niesprawiedliwości. bolesna lekcja życia. poprzez najbardziej okrutne sposoby w bliskości, aby ukazać funkcjonowanie świata. może ma mnie to uodpornić. dawno nie płakałam tak spazmatycznym płaczem. nie drżałam całym ciałem, nie zadawano mi tylu ciosów. zapomniałam jak to było, choć kiedyś taki był mój codzienny porządek. tyle że nie raniona byłam w ten sposób.
chodzi o uodpornienie. chodzi o przyzwyczajenie się do deszczu. nieważne, że gdzieś tam świeci słońce, nieważne, że tam deszcz nie pada ciągle, ba, że wcale tak być nie musi. bo masz tu siedzieć, pod czarnymi chmurami. masz gnić w deszczu. i nauczyć się go znosić.
podobno łzy w deszczu to prawie jak deszcz.
wszystko trzyma się kupy.
więc muszę to przełknąć. wszystko. przełknąć. zobojętnieć. słuchać i wykonoywać. gnić. kiedy trzeba, to i płakać. potem przejdzie ból i płacz. zgniję. ale stanę się deszczem. mieszaniną błota i szczątków.
Inni zdjęcia: 1541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusiaTrw damianmafiaAqa park bluebird11