Ostatnio ktoś mi powiedział, że mam świetne podejście do pewnej sprawy i że muszę w końcu wrócić do Kartuz, żeby sobie spokojnie pogadać. Niby nic, ale te słowa bardzo poprawiły mi humor, bo już od dawno czegos takiego nie usłyszałam i przy okazji sprawiło to, że jeszcze bardziej tęsknie za domem. A minęły dopiero 2 tygodnie... spędzę tutaj jeszcze 3 kolejne... Cholerna sesja! Mam 4 egzaminy i nie wiem, czy którykolwiek z nich zasługuje na określenie 'łatwy'. Do tego dochodzi poprawa koła, którą też można liczyć jako egzamin bo jest to cholernie trudny materiał i wykładowczyni strasznie wymagająca... I teraz znowu żałuję, że przez cały semestr się obijałam zamiast uczyć się systematycznie. Od 4 semestru będzie inaczej.. Jasne! Kogo ja próbuję oszukać?!
Poraz 8 już zostałam ciocią ; ) Wczoraj odwiedziłam nowego członka rodziny, ot taki mały człowieczek, który ciągle tylko śpi, je i płacze, ale mimo to chce się na niego patrzeć przez cały czas ;)
Bardzo chciałabym w ferie pojechać znowu do Wierzycy i pozjeżdżać sobie na oponkach lub też podjąć kolejną próbę nauki jazdy na snowboardzie :D Skoro już leży ten śnieg, to trzeba jakoś go wykorzystać, a nie marudzić i siedzić w domu bo zimno!
A już za niecałe 7 miesięcy koncert SYSTEMU! <3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24