[Bergen-Belsen]
"U wejścia stał patrząc na nas spode łba przysadzisty "zielony" blokowy. Barak mógł pomieścić najwyżej 100 osób. Nas było pięć razy tyle. Na protesty Jasia i innych kolegów, że jest on za mały nawet na 500 kur, dwóch esesmanów odpowiedziało pogardliwym śmiechem, a lagerkapo patrząc w stronę esesmanów oświadczył, że "po trzech dniach nie będzie on nam i tak już potrzebny".
"Obok 12 bloku znaleźliśmy na wpół zgniły kartofel. Nigdy nie zapomnę, jak on, wytarty z pietyzmem o rękaw pasiaka, smakował. Jego gorzkawo-słodki, zwilżający usta smak czuję do dziś. Drugim naszym od ośmiu dni pożywieniem były wyrwane pod ścianą 19 bloku zazielenione korzenie rzepu."
/ Żywe echa / Wacław Nowicki
"Tego dnia SS-mani po południu szczególnie brutalnie wyżywali się na więźniach w czasie pracy w komandzie, a w czasie powrotu do obozu doskakiwali do maszerujących, okładając ich kolbami, kopiąc, bijąc bezlitośnie bez powodu. W czasie apelu dowiedzieliśmy się o buncie więźniów w karnej kompanii w Brzezince. A więc jednak nie wszyscy poddawali się biernie gwałtowi i przemocy - myślałem. Uciekło kilku więźniów. Nie jeden czy dwóch, ale kilku naraz. Udzieliło mi się podniecenie. Czy i ja kiedyś zdobędę się na to?
Następnego dnia, podczas apelu, wiadomości z Brzezinki ostudziły emocje i namiętności. Kilkudziesięciu zastrzelono w czasie ucieczki lub bezpośrednio po niej, 320 więźniom - a więc prawie 75% stanu karnej kompanii - skrępowano drutem ręce i zapędzono do tzw. "białego domku", gdzie wszystkich zagazowano. Ciała ich spalono w sąsiednich dołach. Cena za ucieczkę tych kilku była wysoka."
/ Wytrzymałem więc jestem / Tadeusz Sobolewicz
25 LUTEGO 2025
13 LUTEGO 2025
24 LISTOPADA 2024
8 LISTOPADA 2024
23 PAŹDZIERNIKA 2024
9 PAŹDZIERNIKA 2024
25 WRZEŚNIA 2024
28 CZERWCA 2024
Wszystkie wpisynecat
26 MAJA 2025