[Auschwitz-Birkenau]
"W sobotę, wracając w ulewie do obozu, spóźniliśmy się na wieczorny apel. Przed bramą stał Rapportführer i już z daleka krzyczał na naszego Kommandoführera. Ten poszwargował coś na uzasadnienie wskazując kilku z nas. Spisano numery pierwszego szeregu, w którym i ja chodziłem. Kapo dostał "ein Fusstritt" (kopniaka), krzyknął: - Los, mit Bewegung! - i podążyliśmy na apel. Wszystko się zgadzało, lecz po apelu Blockführer pozostał i nas 2 z komanda, mieszkających na bloku 6, zatrzymano. Kazano nam rozebrać się do naga i powieszono nogami na drucie rozpiętym na słupach do trzepania koców. Jeden z bandziorów tłukł kijem po piętach - najpierw mojego towarzysza niedoli, a potem mnie - aż do omdlenia. Bywałem bity już wiele razy na całym ciele, ale takiego bólu, przenikającego aż do mózgu, jeszcze nie odczuwałem. Zbir obijał mi kijem pięty i kostki sprawiając nieludzkie męki. Zemdlałem.
Po odzyskaniu przytomności zorientowałem się, że leżę porzucony za barakiem. Usiłowałem podnieść się - na próżno. Minął kawał czasu, zanim zauważyłem więźniów, gdyż blok nasz stał ostatni. Ubłagałem ich o przeniesienie do baraku na moją pryczę - i ległem bez sił.
Temperatura ciała zapewne znacznie podskoczyła, gdyż mimo głodu o jedzeniu nie myślałem; za to usta wysychały z pragnienia. Każdy ruch, przede wszystkim nóg, sprawiał mi nieznośne boleści - nawet własnych stóp nie zdołałem obejrzeć. Tylko dobrzy sąsiedzi mi współczuli i przychodzili z pomocą - z jednej strony warszawski fryzjer, z drugiej Zemła.
Rano wynieśli mnie do apelu i położyli między nieboszczyków. Tam przeżyłem grozę ostatnich chwil życia, gdy jeden ze starszych więźniów (o ile zapamiętałem - Różycki), nie mogąc patrzeć na moje męczarnie, chciał dobić mnie kijem - z litości, bo i twarz miałem krwią zbroczoną przez kopnięcie. W ostatniej chwili inny więzień zawyrokował: - Daj spokój, sam wykituje, po co masz go mieć na sumieniu."
/ Wspomnienia z Oświęcimia i Brzezinki / Adam Piotrowski -> (/ Poza granicą nienawiści / Adam Piotrowski, Mieczysław Kornacki)
25 LUTEGO 2025
13 LUTEGO 2025
24 LISTOPADA 2024
8 LISTOPADA 2024
23 PAŹDZIERNIKA 2024
9 PAŹDZIERNIKA 2024
25 WRZEŚNIA 2024
28 CZERWCA 2024
Wszystkie wpisynecat
26 MAJA 2025