haha . zdjęcie z dupy. ;x
take na szybko. Nokiowa jakość -.- .
um .. um ..
- Patrz na mnie - rozkazał Kaoru i odgarnął włosy ze spoconego czoła basisty.
- Ale Kaoru.. nie będzie boleć?
- Oczywiście, że będzie - mruknął Kaoru i przewrócił oczyma.
- Nie pomagasz mi! To mój pierwszy raz! - Na policzkach Toshiyi zalśniło kilka łez.
- Toshiya, załamujesz mnie. Nawet się nie zaczęło, a ty już jęczysz. Co będzie w trakcie? - Uśmiechnął się złośliwie.
- A Kyo mówił, że nie boli.. Ty też z nim... ten.. jak on.. pierwszy raz, prawda?
- Tak, z nim też. No, Totchi, raz, dwa, a będzie po wszystkim.
- Ale.. mój tyłek!
- Kurwa, Toshiya, nie ja zażyczyłem sobie na urodziny motylka na dupie! - warknął wściekły lider do zaczerwienionego basisty. Przez chwile mierzyli się wzrokiem, aż obsługujący ich mężczyzna wyrzucił ich z hukiem ze studia tatuażu o wdzięcznej nazwie 'Rajski Ptak'
kurwaaa XDD' nie wiem, czyje to, ale to kochaaaaaam *-*
straszliwie poprawiło mi nastrój .=) .
Aaaa .. a dziś pewnie Mygyś <3 .
phahaa . będziemy straszyyyć xP.
no i ten .. no.
chcę grudzień . :3