Witam i właściwie to nie wiem co napisać, bo dzieje się dużo. Maj był dla nas najintensywniejszym miesiącem od lat, ale za to przyniósł dużo pozytywnych wydarzeń i zwrotów akcji, za nami ogrom pracy. Przed nami jeszcze dużo do zdrobnienia, ale najpierw czas na przerwę i porządne naładowanie baterii <3
Zdjęcie zostało zrobione przez mojego szanownego Małżonka tuż przed wyjściem do kościoła na uroczystość przyjęcia I Komunii Świętej. Fotografia z zeszłego roku, ale nigdy wcześniej jej tu nie było, więc wstawiam, a co. Na pierwszym planie widać mnie i moje rękodzieło w postaci bukietu Rafaello przygotowanego na pierwszokomunijną okazję. Od tamtej pory wykonałam już sporo takich bukietów stale doskonaląc technikę i częstując się niewykorzystanymi cukierkami (jedzenia nie wolno marnować, moje poświęcenie powinno zostać docenione!).
W tym roku sezon komunijny już za nami i powoli wchodzimy w sezon ślubny. Kilka nowych projektów już za mną. Niebawem także nasza rocznica ślubu, więc już zacieram ręce :P I pakuję walizki <3