photoblog.pl
Załóż konto

Krótkowłosym blondynkom...

Dorosłem wreszcie do chwili, by to świadomie nakreślić 

potrafiąc mój czas umilić, łakomie, jak w bezlik 

czegoś równie pięknego - wpatrywałem się na każdą z Was 

by obecnie Wam to oddać i znaleźć na to czas 

 

Jesteście dla mnie wszystkim i kocham Was po stokroć 

za to, że na tle szarzyzny stanowicie odwrotność 

Ciągnie mnie do każdej z Was, aczkolwiek dorosłem 

by jako mężczyzna przyznać, że już nie chcę być wgłąb chłopcem 

 

Bo co to za spoiwo aż tak bardzo się ślinić 

na Wasz widok i z Waszej strony na atencję liczyć 

Przyszedł czas, gdy już odechciało mi się silić 

na cień uwagi, gdy wasze piękno ujrzę w danej chwili 

 

Za dużo mnie zawsze kosztował powrót do równowagi 

gdy oczarował mnie wasz powab znów do granic 

możliwości i dobrego smaku, aż we mnie wrzało 

wszystko to, co sprawiało, że chciałem iść na całość 

 

Spłacam teraz dług i zarazem oddaje hołd tym wierszem 

krótkowłosym blondynkom, które skradły mi serce 

To dzięki Wam tak cudownie jest być mężczyzną 

i pokazywać, że stanowicie dla mnie wszystko 

 

Lecz nadszedł czas, by oprzeć się Waszej pokusie 

jestem coraz starszy i wiem że nie zdołam przed Wami uciec 

ale jak tak dalej pójdzie, skończę jako odludek 

uzależniony od chwil, w których widzę Wasz barwny uśmiech 

 

Życzę Wam jak najlepiej, bo chcę to skończyć z twarzą 

jesteście mym tlenem, ale powietrze w większości stanowi azot 

który traktuję jako codzienność bez Waszego udziału 

Chcę się uwolnić od Was, by mieć zapał wstawać nazajutrz...

Kategoria:
Inne
Dodane 11 GRUDNIA 2022 ze strony mobilnej
135