photoblog.pl
Załóż konto

Od miłości do nienawiści

Tą bardzo cienką granicę dostrzegam pod lupą spraw 

których jest moc, najbliżej moneta obustronna 

ze wszystkich eufemizmów pasuje spośród podstaw 

do oceny sytuacji, w której to tak znowu kąsa 

 

Od miłości do nienawiści jak od reszki do orła 

bo wciąż mam je na myśli - tak od biedy pozostaw 

i ocal rychło jedna z drugą mnie na przyszłość 

nie dlatego, że zasługą mą jest to, że nam nie wyszło 

 

W zwykłych relacjach też podupadłyście 

ciosem szybkim znienacka mnie znowu na wyjście 

z mego wnętrza swym chamstwem jak rzecz potraktowałyście 

więc bądź grzeczna tym razem dla mnie, bo zachowam wszystkie 

 

Rzecz jasna te razy - lub cięgi, jak kto woli - zapamiętam 

bo nie wpadacie w nawyk tudzież zwyczaj karkołomnych napraw w ten czas 

gdy tak bardzo mnie zmuszacie do nienawiści 

by w swych emocjach ukradkiem pożegnać myśli 

 

Karkołomnych, bo musiałem się do waszego poziomu cofnąć 

a lepiej było się od niektórych z was po prostu odciąć 

tak właśnie zrobię, bo nienawiść szybko zniewala głowę otwartą 

a zawsze słowem mogę zabić tych, co mnie jak zaskroniec kąsają 

 

A już naprawdę nie chcę tego więcej robić 

dlatego ten wiersz, bo pragnę swe serce miłością zdobić 

niech puenta jak pomnik nomen omen po mnie zostanie: 

Kochaj i rozwijaj się w tym, by podnieść swoje morale!

Dodane 27 CZERWCA 2022 ze strony mobilnej
460