hehehehe....wspaniały dzień, najpierw spotkanie na włodko. A jednak udało Ci sie...:P
Pozniej siedzenie u Labudy i jedzenie zupek chińskich jak zawsze, gdy zostaje przez nią na cos zaproszona, musze sama sobie coś kupic, albo zrobic, gdy jestem zaproszona np. na kawe.
No i spotkanie z Kasiulą i mega niespodzinka....:P
Ogólnie dzień miło spędzony <3
M.
No pewnie że milusi dzionek dzisiaj miałyśmy.
Ogólnie ostatnio wszystko jest bardzo milusie, tylko sprawdzian z historii nie jest </3
Jeszcze mi tylko brakowało do szczęścia ferii <3
http://www.youtube.com/watch?v=1v3TwyDAu5M
K.