"Bo Ciebie nie da się pokochac i chociaż zazwyczaj mówiłaś to w żartach to wiedziałem, że to nie kłamstwo..."

Może to i prawda, może to nie były tylko puste słowa, powiedziane tylko po to by mnie dobiły. Mówisz prawdę, chociaż mocno Cię zraniłam, to wiem, że jesteś dla mnie kimś więcej, wiem, że bedziesz obok, nawet gdy zrobie coś co strasznie Cie zaboli, zawsze mogę na Ciebie liczyc i nie wiem dlaczego nie walcze o TO, może dlatego,że jestem tak słaba, że boję się już każdego ruchu, że po prostu jest źle. Masz rację staram się udawac,że jestem twarda i doskonale wiesz, że tak nie jest, gdybyś chciał mógłbyś mnie zniszczyc kompletnie, a Ty mi pomagasz, nie wiem dlaczego, bo mnie i tak nie da sie pokochac...

http://www.youtube.com/watch?v=kvIUdvMiKYw

A Ty, zapomniałaś o mnie, nie widzisz nic, tak jakbyś mnie kompletnie nie znała, najchetniej omijałabym Cię na korytarzu, nie patrzec tobie w oczy. Zbyt długo nie widzisz tego co jest złe, liczysz na to, że ja zrobię coś dla Ciebie, ale Ty nie dajesz mi nic....nawet wsparcia, którego potrzebuje, dla mnie temat jest skończony!

M.