bułka, sok, drożdżówka, grzesiek, ciastka, chipsy, naleśniki ze śmietaną, ciastka, pizza.
mój dzień.
wybaczcie kochane, odchodzę. nie jestem taka silna jak wy, nie mam tyle wiary w siebie... z resztą nigdy jej nie miałam. chciałabym wam wszystkim z osobna życzyć szczęścia i umiaru w odchudzaniu. dziś wiem, że ja już nie dam rady. Teraz poczekam niecały miesiąc i zaczne robić to, co kocham robić - pływać. mam nadzieje, że wtedy schudnę..
Oiecuję, że nigdy tu nie powrócę...
trzymajcie się, pa ;*